Urodziłaś? Nareszcie jesteście razem! I… co dalej? Chyba najwięcej obszarów tabu, niedopowiedzeń i rozmijania z oczekiwaniami związanych jest właśnie… z czasem po narodzinach dziecka. Często świeżo upieczone mamy zadają sobie pytania: „Dlaczego nikt mi o tym nie powiedział?”, „Czy to normalne?”, „Czy inni też tak mają?”. Niewiedza powoduje zaskoczenie, zdezorientowanie, nieprzygotowanie na to, co je spotkało i co je czeka.
Ciężarne kobiety czytają często o ciąży i jak się rozwija ich maluszek (np. wielkości jakiego owocu jest na danym etapie), ciut rzadziej o porodzie, a o połogu…?
Istotny wpływ na obiegową opinię o tym okresie mają także przekazy z reklam, filmów i seriali. Najczęściej pokazują nam „wyidealizowany” obrazek szczęśliwej, pięknie zadbanej, szczupłej mamy i uśmiechniętego, różowego dzidziusia. To, że jest on odrealniony, przyzna chyba każda osoba, która ten etap ma za sobą.
Połóg – dziwnie brzmi to słowo. A jeszcze gorzej – położnica. Czy wiesz skąd się wzięły te nazwy? Czy słyszysz w nich zaproszenie: „połóż się”, „poleguj”?
Czym jest połóg?
W różnych poradnikach dla mam możesz spotkać najczęściej medyczną definicję połogu, która brzmi:
To okres bezpośrednio następujący po porodzie. W tym czasie organizm kobiety stopniowo dochodzi do siebie, intensywnie regeneruje się po ciąży i porodzie. Cofają się zmiany nimi wywołane. Niezależnie od tego, jak ostatecznie przebiegł poród: naturalnie, zabiegowo czy poprzez cesarskie cięcie. Obejmuje to:
- inwolucję macicy (czyli jej obkurczanie się) – macica stopniowo wraca do swoich pierwotnych rozmiarów, z około 1,5 kg przed porodem do około 50 gramów w ciągu sześciu tygodni. Na jej szybsze obkurczanie wpływają skurcze oraz karmienie piersią, podczas którego organizm produkuje oksytocynę;
- ustępowanie zmian hormonalnych – gwałtowne wyrzuty, spadki i wahania hormonów,
- gojenie ran poporodowych - np. krocza lub po cesarskim cięciu, a także tej wewnątrz macicy, po odklejeniu się łożyska,
- oczyszczanie macicy i regeneracja dróg rodnych – co wiąże się z krwawieniem (należy zachować szczególną higienę miejsc intymnych i powstrzymać się od współżycia),
- uruchomienie „z pełną mocą” laktacji (zapoczątkowanej już ok. 16-22 tygodnia ciąży) i jej stabilizację po kilku tygodniach – im częściej noworodek będzie stymulował piersi, tym więcej pokarmu zostanie wyprodukowane.
W tym okresie szczególnie ważne jest, aby zadbać o swoje zdrowie i nie przeciążać się. Powinien to być czas na maksymalny wypoczynek, o czym często będę wspominać.
Ile trwa połóg?
Niezależnie od metody porodu, jego następstwa, czyli połóg, można podzielić się na trzy etapy:
- Pierwsze 24 godziny po porodzie
Personel medyczny monitoruje stan ogólny położnicy i ryzyko wystąpienia krwotoku. Organizm kobiety po porodzie gwałtownie się zmienia – zarówno hormonalnie, jak i anatomicznie – dlatego potrzebuje uważnej opieki medycznej.
Zaraz po porodzie, w ciągu 2 pierwszych, tzw. „złotych godzin” powinno się położyć noworodka na nagim brzuchu mamy i zainicjować pierwsze karmienie piersią. Można pozwolić maluszkowi na samodzielne dopełznięcie do piersi, choć jest to proces powolny. W tym czasie trwa nieprzerwany, minimum 2-godzinny, niezakłócony kontakt „skóra do skóry” matki z dzieckiem. To prawo wynikające z zapisów w Standardzie Organizacyjnym Opieki Okołoporodowej. Kontakt ten może być przerwany jedynie w razie konieczności, gdy sytuacja zdrowotna kobiety lub noworodka na to nie pozwala. Wówczas powinno być to odnotowane w dokumentacji.
Dodam, że przy porodzie kobieta może stracić znaczną ilość krwi. Te ustalone normy są uznawane za fizjologiczne:
- do 500 ml krwi – przy porodzie siłami natury (oraz drogami natury). Utrata krwi powyżej tej ilości jest uznawana za krwotok położniczy, który wymaga interwencji;
- do 1000 ml krwi – uznaje się za dopuszczalną granicę przy cesarskim cięciu. Więcej krwi oznacza krwotok pooperacyjny, który może być zagrożeniem życia.
- Do około 10. dnia
To czas najintensywniejszych zmian fizycznych i hormonalnych. Jednocześnie też okres pełen nowych wyzwań i faza adaptacji do nowej roli. Mama uczy się opieki nad dzieckiem, często doświadczając zmęczenia, osłabienia. Dlatego w tym czasie niezwykle ważne będzie wsparcie bliskich oraz kontakt z położną.
- Do około 6. tygodnia
Medycy za połóg uznają okres 6 (czasem 8) tygodni po urodzeniu dziecka.
- Ale! Ile naprawdę może trwać połóg?
Coraz częściej mówi się, że skoro ciało kobiety intensywnie zmieniało się przez 9 miesięcy ciąży i w porodzie, to będzie dochodzić „do siebie” podobną ilość czasu. Niektórzy specjaliści uważają, że połóg może obejmować okres nawet do roku.
Najnowsze badania pokazują też, że pewne zmiany fizyczne się cofną, a inne nie całkiem (np. macica zostanie delikatnie powiększona w porównaniu ze stanem sprzed ciąży). Poród to wydarzenie odciskające trwały ślad na matce i jej ciele. Ona nigdy nie będzie już tą samą osobą, co wcześniej. I jej ciało nie będzie takie samo jak przed porodem.
Połóg po cesarskim cięciu
Pierwsze godziny po cesarce wyglądają inaczej niż po porodzie siłami natury. To poważna operacja, podczas której przecina się powłoki brzuszne, dlatego młoda mama potrzebuje czasu na regenerację. Przez pierwsze dni zwykle przebywa w szpitalu, choć długość rekonwalescencji może się różnić. Wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań.
Po zabiegu podaje się środki przeciwbólowe, które mogą powodować skutki uboczne, takie jak nudności, ból głowy czy ogólne osłabienie. Mimo to bardzo ważne jest, aby wstać z łóżka możliwie jak najszybciej – najlepiej przed upływem 12 godzin od operacji. Zbyt długie leżenie może prowadzić do powstawania przykurczów w okolicy blizny, a także różnych dolegliwości w obrębie brzucha oraz problemów z gojeniem się rany. O tym, jak zadbać o ranę po cesarskim cięciu przeczytasz w osobnym artykule.
Połóg – Wasz „miesiąc miodowy”
Miło jest myśleć o połogu jako Waszym „miesiącu miodowym” – z Twoim maluszkiem. Miej na uwadze, że jest to wyjątkowy czas, który już się nie powtórzy. Wg położnej Voli Kuśmierskiej, znanej propagatorki godnego połogu, pierwszy tydzień powinnaś pozostać w łóżku – leżąc i wstając tylko, gdy to konieczne. Może to być w sypialni, ale wcale nie musi. Wszystkie potrzebne rzeczy zgromadź blisko siebie, aby łatwo było po nie sięgnąć:
- produkty do pielęgnacji i przewijania noworodka (pieluszki jednorazowe lub wielorazowe, pieluszki tetrowe, ubranka itp.),
- przekąski dla Ciebie i napoje (woda, herbata w termosie, najlepiej ziołowa, zdrowe przekąski jak bakalie, małe kanapki i inne, które łatwo zjeść jedną ręką),
- ciepłe skarpety, szlafrok, koc,
- podkłady poporodowe i wkładki laktacyjne – jednorazowe lub wielorazowe,
- kilka małych poduszek pomocnych przy przyjmowaniu wygodnych pozycji podczas karmienia,
- książkę, telefon, ładowarkę itp.
Pamiętaj, że natura jest mądra: żeby nakłonić kobiety do wypoczynku w połogu „wykorzystuje” noworodki i ich słynne „wiszenie” na piersi. To leżenie razem jest potrzebne nie tylko noworodkowi, ale też Tobie. Nie powinno się walczyć ani z potrzebami nowonarodzonego dziecka, ani nowonarodzonej mamy. Pozwól sobie na ten odpoczynek. Twoje ciało po całym wysiłku ciąży i porodu tego potrzebuje. To jak najbardziej zasłużony relaks po 9 miesiącach ciężkiej pracy. Zyska na tym: Twój organizm, laktacja, Twoje dziecko oraz jego odporność.
Kolejne 2 tygodnie spędź również w bliskości łóżka, jak najczęściej polegując.
Sprawdź jak łatwe i komfortowe może być pobranie w domu!
Zasady dobrego połogu. Ważne kroki do jak najlepszej regeneracji
Jak widać, połóg nie jest czasem na gotowanie, zakupy, sprzątanie, pranie itp. A zatem na co? Na:
- regenerację ciała po ciąży i porodzie – gojenie ran, rekonwalescencję m.in. osłabionych więzadeł podtrzymujących narządy wewnętrzne itp.,
- zakochiwanie się w swoim maluszku,
- leżenie i pachnienie (a czasem nie-pachnienie),
- wąchanie dzidziusia, patrzenie mu w oczy,
- przytulanie (poświęć jak najwięcej czasu na kontakt „skóra do skóry” ze swoim potomkiem – bliskość mamy jest dla niego priorytetową potrzebą życiową, na równi z pożywieniem),
- karmienie piersią,
- drzemanie w dzień,
- odpuszczanie (nierealnych standardów, bycia perfekcyjną, cudzych oczekiwań itp. – lista jest długa),
- proszenie o pomoc i wyręczanie.
Co ponadto?
- Odpoczywaj, ile się da – w myśl zasady „sen lepszy niż krem”;
- wykonaj podstawowe badania – nie ignoruj sygnałów organizmu, Ty też jesteś ważna (patrz poniżej);
- szukaj wsparcia emocjonalnego – rozmawiaj, korzystaj z pomocy specjalistów;
- nie spiesz się z aktywnością fizyczną – postaw na spacery, delikatny ruch;
- kiedy możesz, kładź się na brzuchu;
- wietrz krocze – swobodna cyrkulacja powietrza jest ważna podczas krwawienia, podobnie jak dbanie o higienę intymną i zmienianie podkładów lub podpasek co kilka godzin, by uniknąć zakażeń (nie wolno używać tamponów lub kubeczków menstruacyjnych);
- dostarczaj organizmowi ciepła pod każdą postacią (poprzez ciepłe ubrania, napoje, posiłki, np. zupy, pieczone warzywa i owoce, używanie rozgrzewających przypraw jak imbir, kurkuma);
- postaw na profilaktykę uroginekologiczną – zapytaj o to doulę lub fizjoterapeutkę, a nauczą Cię jak prawidłowo wstawać i kłaść się do łóżka, jak podnosić cięższe rzeczy, jak się załatwiać, jak kichać i kasłać, aby nie osłabiać i tak już nadwyrężonych mięśni dna miednicy. W fizjoterapii istnieje cały „dział” zajmujący się przywracaniem zdrowia i sprawności kobiet po porodzie. We Francji np. takie konsultacje są od wielu lat refundowane.
Czego unikać?
Warto również wspomnieć, czego w połogu unikać. Po pierwsze – przemęczania i dźwigania, a już na pewno obiektów cięższych niż własne dziecko (czyli np. zakupy lub noworodek w foteliku samochodowym). Nie forsuj się, nie narzucaj sobie od razu trybu sprzed ciąży.
A po drugie – jak już zostało wspomniane – nie zaleca się podejmowania aktywności seksualnych, przynajmniej aż do wizyty kontrolnej u ginekologa. Warto poczekać na „zielone światło” od Twojego lekarza.
Zmiany, zmiany…
Połóg jest czasem intensywnych zmian nie tylko fizycznych i hormonalnych, ale też emocjonalnych. Wymaga szczególnej troski o zdrowie i dobre samopoczucie mamy. Nie tylko ze względu na jej dobro, ale też z myślą o noworodku.
Skoro już wiemy, że mama po porodzie potrzebuje odpoczynku, spokoju i pomocy, to niezwykle istotne będzie:
- wsparcie jej w połogu i adaptacji do nowych ról,
- wsparcie w codzienności,
- w karmieniu piersią,
- zadbanie o jej dobrostan i czas na regenerację,
- a także uważność na symptomy depresji poporodowej, którą bezwzględnie należy leczyć, natychmiast po zaobserwowaniu niepokojących objawów.
Jest to okres zwiększonej podatności na zaburzenia emocjonalne, takie jak „baby blues” czy depresja poporodowa, dlatego koniecznie należy zapewnić kobiecie wsparcie fizyczne i psychiczne. Emocje mogą przypominać szalony roller-coaster – od euforii i zachwytu po smutek, a czasem depresję
Świeżo upieczona matka jest niezwykle wrażliwa na odbieranie emocjonalnych sygnałów drugiego człowieka. Naturalnie pomaga jej to w opiece nad nowym członkiem rodziny. Jednak sprawia to też, że wszystko w nią uderza i wszystko bierze do siebie. Przypomina trochę ślimaka bez skorupy. Nadrzędne jest, by kobieta nie bała się mówić o swoim stanie i nie czuła się oceniana. Wsparcie emocjonalne jest tu konieczne dla zachowania zdrowia psychicznego.
Pamiętaj, że:
- Pojawienie się dziecka na świecie, zwłaszcza pierwszego, wywołuje zawsze istną rewolucję w rodzinie.
- Wcale nie musisz być we wszystkim od razu najlepsza, wszystkiego wiedzieć i świetnie sobie ze wszystkim radzić. Szczególnie, jeśli Twoje własne dziecko jest pierwszym noworodkiem, którego spotkałaś w życiu. To mit, że kobiety rodzą się z wgraną instrukcją obsługi małego człowieka. Możecie z Waszym maluszkiem potrzebować czasu, żeby się poznać i się siebie nawzajem nauczyć.
- Po pojawieniu się dziecka możesz odczuwać, że wszystko nagle jest inne, trudne do ogarnięcia, że całe Twoje / Wasze życie stanęło na głowie. To zupełnie naturalne. Nie jesteś sama. Daj sobie przestrzeń i czas, by odnaleźć się w tej nowej roli i rzeczywistości. Powoli oswajaj nową codzienność – bez presji, z czułością.
- Każda czynność przy pielęgnacji dziecka to okazja do budowania więzi. Mimo początkowej niepewności z czasem każdy nabiera wprawy.
- W razie problemów w połogu szukaj pomocy doświadczonej położnej, douli lub innego specjalisty.
- Ojciec dziecka to równoprawny rodzic, nie tylko pomocnik czy asystent rodzica. Współpraca i zaangażowanie obojga rodziców sprzyja zdrowym relacjom w rodzinie i pomaga uniknąć przeciążenia jednej ze stron.
- Nie powinniście zapominać o wzajemnym wsparciu.
Zmiany w relacji
Dynamicznym zmianom podlega bowiem także związek między małżonkami/ partnerami. Przemęczenie spowodowane deficytem snu i stresem, napięcie, niepewność, ciągła odpowiedzialność za kompletnie zależnego od Was małego człowieka mogą powodować więcej kłótni i nieporozumień. Dlatego:
- absolutnie kluczowa jest komunikacja między obojgiem rodziców oraz wzajemne wsparcie,
- a także świadomość, że dziecko nie rozwiąże związkowych/ małżeńskich problemów, jeśli takie występowały przed pojawieniem się tej małej istoty na świecie,
- może się też okazać, że będziecie musieli przewartościować Wasze priorytety w życiu. A przynajmniej na czas połogu.
Co jeszcze może Cię zaskoczyć? Połóg bez tabu
Po porodzie organizm kobiety przechodzi przez wiele etapów regeneracji, które mogą powodować niedogodności, ból lub dyskomfort, m.in.:
- macica kurcząc się, może powodować bóle podbrzusza;
- rana po nacięciu lub pęknięciu krocza, lub po cesarce może boleć, ciągnąć, utrudniać podstawowe czynności, jak siadanie, kichanie czy śmianie się. Czasem dochodzi do zakażeń ze wzrostem temperatury ciała, bliznowaceń, zrostów, stąd tak ważna jest mobilizacja blizn oraz zachowanie higieny. Rana krocza może utrudniać nawet wypróżnianie – kobiety boją się o szwy, a podczas oddawania moczu mogą odczuwać szczypanie lub pieczenie. Jeśli rana nie była rozległa, zwykle zagoi się w ciągu około 10 dni. Zasadne jest przemywanie jej letnią wodą po każdym skorzystaniu z toalety;
- krwawienie poporodowe (odchody połogowe) w pierwszych tygodniach połogu, jak przy obfitej menstruacji, nie jest powodem do obaw – to znak, że macica się oczyszcza. Lubię żartobliwie mówić, że to jakby zaległe z 9 miesięcy okresy razem wzięte. Najbardziej obfite krwawienie występuje na początku połogu, zanika zazwyczaj w 3-4., najpóźniej w 6. tygodniu po porodzie. Jeśli nagle zniknie, nasili się lub krew nieprzyjemnie pachnie, skonsultuj to z lekarzem lub położną;
- piersi mogą boleć, nabrzmiewać, zwłaszcza przed karmieniem – a około 2-3. doby po porodzie (lub 4-5. po cesarce) obserwuje się zjawisko zwane nawałem pokarmu, które ustępuje samoistnie. Piersi są wtedy obrzmiałe, napięte, a nawet cieplejsze;
- może pojawić się problem z nietrzymaniem moczu lub hemoroidami;
- czasem pojawia się obfite pocenie, np. w nocy, związane ze zmianami hormonalnymi;
- brzuch po porodzie nie jest od razu płaski – zaraz po urodzeniu noworodka kobieta wygląda jakby nadal była w ciąży, w około 6. miesiącu (niestety w żadnym filmie i serialu nikt tego nie pokazuje);
- „baby blues” jest naturalnym stanem, który dotyka nawet 80-85% mam, a objawia się większą wrażliwością, płaczliwością, „huśtawką” nastrojów i poczuciem przytłoczenia. Może pojawić około 3.–4. doby po porodzie i mija zwykle po kilku, kilkunastu dniach. Jest spowodowany gwałtownymi wahaniami hormonów;
- wypadanie włosów około 8. tygodnia, także związane jest ze zmianami hormonów.
Co dalej z menstruacją i płodnością?
Miesiączka nie będzie się pojawiać przez pewien czas od narodzin potomka. Jaki? Jest to kwestia bardzo indywidualna. Płodność może wrócić po 4 tygodniach, 5 miesiącach, ponad roku… Statystycznie wraca tym później, im dłużej karmisz piersią. Jednak nie jest to regułą i karmienia piersią nie można uznawać za metodę antykoncepcji. Jeśli już bardzo długo czekasz na okres lub coś Cię niepokoi, skontaktuj się ze swoim lekarzem/ lekarką.
Plan na połóg
Coraz częściej zachęca się kobiety – i ja również tak robię – do przygotowania się na czas po narodzinach dziecka oraz stworzenia planu połogu (nie tylko planu porodu ). Z tego względu, że trwa on znacznie dłużej niż rodzenie dziecka. Warto zauważyć, że o ile porodu nie da się zaplanować tak do końca, to swój połóg już jak najbardziej można. Dobrym pomysłem będzie przygotowanie bliskich jeszcze będąc w ciąży, do tego, że będziemy potrzebować pomocy. Stwórz swój plan połogu zgodnie z Twoimi potrzebami, zasobami i możliwościami.
Jak to zrobić?
- Jeszcze w ciąży zaplanuj, kto będzie robił zakupy, gotował, prał, sprzątał i ogarniał dom oraz ewentualnie starsze dziecko/ dzieci itp. Deleguj obowiązki, włącz w nie rodzinę, znajomych – każdego, kto z chęcią Ci pomoże. Zrób listę dyżurów. Pomyśl czy możesz zatrudnić kogoś dodatkowo do sprzątania? Czy może zamówicie sobie catering? Zawczasu, czyli jeszcze w ciąży możesz przygotować i pomrozić jedzenie, gotowe dania, zupy. Możliwości jest teraz mnóstwo.
- Zgromadź numery telefonów do zaufanych osób i specjalistów, którzy staną się „Twoją wioską wsparcia” na wypadek różnych ewentualności. Mogą być to przyjaciółki, siostra, mama, ale też zaufana położna, ginekolog, pediatra, doradca laktacyjny, fizjoterapeutka uroginekologiczna, doula. Do kogo zadzwonisz, gdy będziesz miała gorszy nastrój? Do kogo, gdy zacznie Cię niepokoić jakiś objaw? Kto przywiezie Ci słoik ciepłej, świeżej zupy? Kto przyjdzie, kiedy będziesz potrzebowała się zdrzemnąć lub wziąć prysznic?
- Codziennie rób coś miłego dla siebie, nawet jakąś drobną rzecz. Co to będzie?
- Podaruj sobie symbol zakończenia jednego etapu życiowego (w tym przypadku połogu) i otworzenia się na nową rolę życiową. Polecam w tym celu wyjątkową „magię” Ceremonii Cerrada – relaksującego masażu zamykającego (zapraszam do kontaktu). Otulanie po porodzie to mądra praktyka pomagająca na poziomie psychicznym, duchowym, ale również fizycznym – co potwierdza fizjoterapia. Najwcześniej można ją przeprowadzić po 2 tygodniach od porodu, jeśli wszystko z mamą jest w porządku. Po cesarskim cięciu – trzeba poczekać aż zagoi się blizna. Warto wiedzieć, że według badań w społeczeństwach, gdzie istnieją rytuały poporodowe, występuje dużo mniejszy odsetek depresji wśród mam.
- Zaplanuj pierwsze wizyty rodziny (spoza domowników) i przyjaciół. Skoro masz delegować obowiązki, prosić o pomoc i ją przyjmować, ustalić dyżury codziennych czynności, to możesz się zwrócić również do nich. Oczywiście wszystko będzie zależało od Twojej indywidualnej sytuacji, tego czy mieszkacie sami, czy z rodzicami lub jak daleko od nich itp. Wiadomo, że z niecierpliwością czekają, aby poznać maleństwo. Jednak zachęcam, by właśnie w ten sposób podejść do tych wizyt – jak do okazji do wsparcia Was, jako rodziców w codzienności. Jeśli jednak tak czujecie, możecie chcieć odsunąć te spotkania w czasie. Z różnych powodów i nie musicie się z nich tłumaczyć.
Tak czy inaczej do pierwszych odwiedzin w końcu dojdzie i dobrze jest ustalić zasady. Proponuję takie:
- goście czekają najpierw na Wasze zaproszenie – zero niezapowiedzianych wizyt,
- krótsze odwiedziny są mniej obciążające,
- goście koniecznie myją ręce zaraz po wejściu,
- wspierają Was w sposób, na który się umówiliście (przynoszą jedzenie, sprzątają, robią pranie itp.)
- nie całują maluszka w usta,
- nie przynoszą na sobie intensywnych zapachów perfum i/ lub nikotyny oraz absolutnie nie palą podczas spotkania,
- nie umieszczają zdjęć Waszego potomka w Internecie bez Waszej zgody.
Po co to wszystko? Właśnie po to, żeby mieć czas na rzeczy wymienione przeze mnie wyżej, czyli głównie odpoczynek i leżenie. Dla zdrowia, spokoju i zadbania o siebie.
Tradycje poporodowe występujące w różnych częściach świata
Przyjrzyj się, jakie przekonania i tradycje połogowe przetrwały w wielu miejscach na świecie.
W Ameryce Łacińskiej na mamę po porodzie czeka 40 dni odpoczynku, rytuałów i regeneracji. Pozostaje ona w tym czasie w domu, podczas gdy inni gotują, sprzątają i opiekują się nią. Jej jedynym zadaniem jest odpoczynek i budowanie więzi z dzieckiem. Emocjonalne i fizyczne dochodzenie do siebie uważa się tam za priorytet.
Chińskie matki odpoczywają przez 30–40 dni połogu bez obowiązków domowych i wychodzenia z domu. To ich rodziny zajmują się gotowaniem, sprzątaniem i opieką nad dzieckiem. Karmią je ciepłymi, wzmacniającymi zupami, by odzyskały siły. Najważniejsze dla nich jest budowanie więzi, karmienie piersią i głęboka regeneracja.
W Indiach kobieta w połogu może liczyć na codzienne masaże olejkami, kąpiele ziołowe i pożywne jedzenie. Ma unikać prac domowych i zimna, a pozostałe kobiety z rodziny wspierają ją fizycznie i emocjonalnie. Proces regeneracji i powrotu do pełni sił to w ich mniemaniu konieczność, a nie wybór.
Chyba wszyscy się zgodzą, że każda mama zasługuje na taką opiekę, niezależnie od miejsca zamieszkania. Wyobraź sobie, że odpoczynek, wsparcie i regeneracja stają się normą, zamiast być tylko wyjątkiem.
Najważniejsze badania po porodzie
W okresie połogu nie warto odkładać na potem własnego zdrowia, komfortu i diagnostyki. Wskazane badania to:
- wizyta kontrolna i konsultacja u ginekologa po 6. tygodniu połogu;
- USG jamy brzusznej lub przezpochwowe (jeśli poród skończył się cięciem cesarskim lub wystąpiły komplikacje);
- morfologia krwi i ocena ewentualnej anemii;
- kontrola poziomu hormonów, zwłaszcza tarczycowych (TSH, FT3, FT4), które często ulegają rozchwianiu;
- badanie moczu;
- kontrola ciśnienia krwi;
- kontrola u fizjoterapeutki uroginekologicznej, szczególnie, gdy nastąpiło rozejście spojenia łonowego lub mięśni brzucha, mama obserwuje wysiłkowe nietrzymanie moczu albo zostało zastosowane nacięcie krocza czy cesarskie cięcie.
Niepokojące objawy, takie jak długotrwałe zmęczenie, spadki nastroju czy problemy z laktacją, mogą wynikać z niedoborów żelaza, witaminy D, B12 czy zaburzeń hormonalnych. Regularne badania pozwalają wykryć problemy i wdrożyć odpowiednie leczenie lub suplementację.
Wsparcie dietetyczne w połogu
Wszyscy wiemy jak ogromne znaczenie ma odpowiednie żywienie. Dieta wpływa na poziom energii, gojenie się tkanek, a nawet nastrój. Warto zadbać o wsparcie dietetyka, który uwzględni stan zdrowia, styl życia i potrzeby mamy karmiącej.
Odżywcza dieta dla regeneracji
Dieta w połogu powinna być bogata w:
- białko – wspierające odbudowę tkanek (jaja, ryby, strączki);
- żelazo i witaminę C – zapobiegające anemii;
- zdrowe tłuszcze – dla pracy mózgu i układu hormonalnego;
- warzywa, kasze, zupy – lekkostrawne, ale sycące;
- błonnik pokarmowy – pomoże zapobiegać zaparciom.
Pamiętaj, aby jeść regularnie (chociaż w pierwszych tygodniach połogu bywa to trudne) i wartościowo oraz dobrze się nawadniać. Pij przynajmniej 2 litry wody dziennie. Jak już wspominałam, dobrze jest dostarczać ciepło do organizmu. Jedz ciepłe posiłki kilka razy dziennie i pij ciepłe napoje. Ziołami, które poleca się w połogu są np. pokrzywa, krwawnik, dzika róża, tasznik.
Warto wspomnieć, że nie istnieje dieta matki karmiącej – jak dawniej się uważało. Mleko powstaje z krwi, a nie z treści żołądka. Zalecenia przy karmieniu piersią są takie same jak dla zwykłego człowieka – ma być zdrowo, różnorodnie, kolorowo, najlepiej lokalnie i sezonowo. Bez używek, alkoholu, papierosów, wysoko przetworzonej żywności, sztucznych dodatków i fast foodów.
Jak Home Lab pomaga młodym mamom?
Firma Home Lab oferuje kobietom w połogu usługi takie jak:
- domowe pobranie krwi i innego materiału do badań – w domu, w komfortowych warunkach, bez organizowania opieki nad noworodkiem, bez stresu i kolejek. Warto wiedzieć, że usługa ta przeznaczona jest zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci;
- indywidualne telekonsultacje dietetyczne – także z uwzględnieniem karmienia piersią, plany żywieniowe i regeneracyjne dostosowane do stylu życia i preferencji młodej mamy;
- wsparcie pielęgniarki i/ lub położnej – kontrola ran, blizn, laktacji, stanu zdrowia, zmiana opatrunku, zdjęcie szwów;
- wsparcie douli – realna pomoc w domu (zakupy, drobne prace domowe, ugotowanie zupy itp.), wsparcie w karmieniu piersią, w opiece nad noworodkiem (przewijanie, kąpanie, przyjazna pielęgnacja, zajęcie się dzieckiem, by mama mogła się umyć lub podrzemać); pomoc dzienna, a także nocna. Relaksująca Ceremonia Cerrada z masażem chustami, na domknięcie etapu połogu;
- rzetelne źródło wiedzy w postaci webinarów i artykułów na blogu, tworzonych przez ekspertów, obejmujących różne tematy dotyczące zdrowia, badań, stylu życia, diagnostyki.
Połóg to czas potężnych zmian i wyzwań. Warto zadbać o siebie holistycznie – od wsparcia najbliższych i specjalistów, przez wykonanie badań i dietę, po zdrowie psychiczne. Dzięki takim firmom jak Home Lab, młode mamy mogą zadbać o zdrowie bez wychodzenia z domu. Korzystaj z usług domowych – zaoszczędzisz siły i czas. Pamiętaj – spokojna, zauważana, zaopiekowana mama to szczęśliwsze dziecko i pozostali domownicy. A dobry, godny połóg nie jest fanaberią. Jest uhonorowaniem wysiłku jaki ciało kobiety włożyło w stworzenie nowego człowieka. To istotny czas troski o kobietę, która – jako mama – opiekuje się noworodkiem. To również ważny element profilaktyki depresji poporodowej i zaburzeń mięśni dna miednicy.
